niedziela, 6 października 2013

To już jest koniec, nie ma już nic...

Jesteśmy wolni, możemy iść. Ten blog to wielki niewypał. Może nie będziemy go usuwać, ale... Nie będziemy pisać postów. Oznaki życia na tym blogu - zero.

Zmienimy adres. Zmienimy nazwę. Zrobimy z niego inny blog. Może. Ale to może. Na tym blogu wieje nuda. Normalka. Wielki niewypał.

Amelia w ogóle nic nie pisze. Więc. Może ona zapomniała o tym blogu ? A może to  powodu nauki. Nie wiem...

Nie widzę lepszych wyników w wyświetleniach. Ciągle 300 wyświetleń. Nie możemy się z nich wybić ! Komentarze. Nie ma ani jednego.

ZwierzętaDecyzja zapadła. Nie jestem pod wpływem impulsu. Chociaż może... Mniejsza z tym. Decyzja zapadła. Koniec z tym blogiem. Żegnam, całuję i wcale nie żałuję

                                                                                                                                                         Kasia.



czwartek, 12 września 2013

Przeprosiny

Cześć. Wybaczcie za tak długi brak postów, jakby tylko było więcej czasu... Ostatnie tygodnie wakacji to były głównie przygotowania do szkoły. A teraz nauka, nauka, nauka i jeszcze raz nauka... No niestety :( Chciałam Was poinformować za ten długi brak postów. Ostatnio lekceważyłam ten blog, miałam go gdzieś (oj wiecie gdzie). Powiem Wam tylko jedno, następny post pojawi się dzisiaj ! Oczywiście będzie już związany ze zwierzętami :)

~Kotałkę

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Ulubione zwierzęta... Kasi ?


Psy: Uwielbiam psy, chociaż się ich boję. Nie jestem do nich przyzwyczajona, bo nie miałam psa i nikt z mojej rodziny też nie ma. Zamierzam mieć psa kiedy dorosnę, bo będę bardziej odpowiedzialna niż teraz. No więc moją ulubioną rasą jest border collie. Są to duże i mądre psy, które mnie uwiodły już dawno, dawno temu. Czyli jak przeczytałam rok temu książkę z serii "Zaopiekuj się mną", mianowicie "Kora jest samotna". Jest to piękna książka, polecam. Do rzeczy. Lubię również maltańczyki, ponieważ są słodkie i małe. Moja przyjaciółka ma, ale też się tej rasy boję. Kiedyś muszę się odzwyczaić. Nie czytałam żadnych książek o psach, nie wiem o nim za dużo, ale podstawy znam.

Koty: Miałam pewien okres, w którym uwielbiałam koty. No tak, jak spotkam kotka to nie odejdę od niego tak szybko. Ulubiona rasa... oczywiście kot domowy. Nie przepadam za innymi, ale wzięłabym każdego. Ich też się niezmiernie boję. No spójrzcie tylko na zdjęcia, one są piękne same w sobie. Może nie dla Was, ale dla mnie na pewno. Widziałam kilkanaście razy na różnych blogach o kotach, nie miłe komentarze. To żałosne. Jak ktoś nie lubi kotów nie musi ich obrażać na blogach ludzi, którzy lubią koty. Niech zachowa te myśli dla siebie. Dobra, znowu z tematu schodzę. Co do kotów, potrafią one się zachowywać z "gracją", co jak dla mnie jest śmieszne. Kot który wygląda jak jakaś księżniczka XD Bezcenne.

Chomiki: Chomiki, chomiki, chomiki... kocham ! Jak pierwszy raz miałam chomika, trochę się wystraszyłam. Wiadomo o co chodzi... obowiązki. Nie jest to takie proste jak się wydaje, wiem coś o tym. Ulubiona rasa to oczywiście chomik Roborowskiego. Jest to numer jeden i nie mam żadnych innych ulubionych. Tylko one. Małe, słodkie i... nerwowe. Tak, tak, nie pomyliło mi się: nerwowe. Mogą Wam uciec z rąk (jak będziecie je mieć na nich), a nawet się nie zorientujecie. Ale nie bójcie się, jak będziecie kupować chomika ze sklepu zoologicznego zapytajcie się sprzedawcy, jaka to płeć, czy jest bardzo nerwowy/nerwowa, itp. Powinni Wam pomóc :) O chomikach wiem bardzo, bardzo dużo, więc mogę Wam o nich napisać wszystko co chcecie. Popatrzcie na te obrazki. To takie słodkie, bezbronne zwierzątka. Nie zawsze, nie dajcie się zwieść pozorom, bo jak Was ugryzą, to poleci trochę krwi. Ale nie bójcie się - do szpitala przecież nie traficie, a poza tym to i tak tego nie poczujecie. Mnie chomik nawet przepraszał że mnie ugryzł XD Tak dobrze wychowany był, po prostu miał ciągle smutną minkę, a jak się uśmiechnęłam to on od razu był jakiś weselszy :D

Ach, trochę się rozpisałam. Same nudy :P No dobra, już Wam nic, a nic nie pisze, bo nie chcę Was zadręczać XD

Pozdrawiam Kasia





piątek, 9 sierpnia 2013

Akcesoria do zwierzaków.

PSY -

 Dla psów wymyślili taką zabawkę jak "Sznur". Młode szczeniaki mogą gryźć to swobodnie. Młode psy gryzą to po to aby wzmocnić swoje zęby. Sznury bardzo są przydatne. Też używam. Zapraszam do kupowania takich sznurów.


                            

Nie radzę przypinać smyczy do obroży psa. Jak go się pociągnie można go udusić. Najlepiej założyć szelki. Pies może kręcić głową nic go nie dusi. Moim zdaniem obroża jest po to żeby pies się nie zgubił i inni wiedzieli że nie jest bezdomny.

 
U swojego psa też stosuję szelki.

KOTY -

Dla kotów wymyślono "drapaczki". Koty wzmacniają sobie na drapaczkach pazurki jak i się bawią.
Są wymyślone specjalne drapaczki dla leniwych kotów. Kotek się może pobawić i pójdzie do swojej mini budki która jest wmontowana w drapaczkę.


 



Dla kotów są też smycze. Jak ktoś jest bardzo aktywny i lubi wychodzić na dwór, pół godzinny spacerek z kotem nie zaszkodzi. Nie jest potrzebna kuweta. Kuweta jest dla tych kto ma zwierzątko i nie chce z nim wychodzić. Smycz jest tańsza od kuwety. Zapraszam do zakupu "Smyczy dla kota".

 


CHOMIKI - 

Dla chomików są klatki. W klatkach śpią, jedzą, piją i się bawią. Lecz wymyślili coś o wiele lepszego. Są kule dla chomików. Bardzo przydatne. Chomik sobie wyrobi mięśnie :D i się trochę pobawi. Moja koleżanka używa i są fantastyczne efekty !


 


PAPUGI - 

 Papugi siedzą w klatkach i nic nie robią. Siedzą na patykach i oglądają co się dzieje. Ludzie czasami wypuszczają papugi żeby rozwinęły skrzydła. Teraz jest coś o wiele lepszego.  Są koraliki na sznurkach. Papugi mogą to dziobać i nic się nie stanie. Te zwierzęta mają więcej zabawy ! Zapraszam do zakupu.